Już niebawem plac Wojska Polskiego zmieni swoje oblicze, a zasadniczym celem, jaki założono przy jego projektowaniu jest uczynienie tego miejsca terenem przyjaznym mieszkańcom i turystom. W jego obrębie pojawią się więc ogródki gastronomiczne, trakt spacerowy, ławeczki oraz fontanna i elektroniczny fortepian. Wszystkiego dopełni płożąca zieleń wkomponowana w elementy małej architektury oraz dwa rzędy drzew usytuowane po wschodniej i zachodniej stronie placu. Zanim się to jednak pojawi, prowadzący inwestycję Miejski Zarząd Dróg zatrudnił zespół archeologów. Ich zadaniem jest nadzór nad trwającymi właśnie pracami. Stała ich obecność w tym miejscu to wymóg Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, gdyż plac ze względu na swój historyczny charakter znajduje się w strefie ochrony konserwatorskiej. Zdaniem archeologa pełniącego funkcję kierownika badań archeologicznych, plac został poddany eksploracji i uprzątnięty już przed laty – jeszcze przed posadowieniem tu nawierzchni dotychczasowego parkingu oraz przed budową podziemnego szaletu miejskiego. Nie dziwi zatem, że poziom degradacji odkrywanej warstwy, wynikły z intensywności robót budowlanych prowadzonych w tym miejscu już od lat 40 XX wieku, jest znaczny.
W trakcie prowadzonych na robót ziemnych, jedynie w północno-wschodniej części placu, natrafiono na fragmenty murów, być może, choć nie ma pewności – pozostałości po dawnym ratuszu lub innym budynku. Aktualnie trwa ustalanie wielkości obiektu. Ze względu na naturę i charakter prac archeologicznych, prowadzący je mają zamiar dowiedzieć się więcej i zinwentaryzować pozyskane informacje w przeciągu kilku miesięcy. Wnioski z przeprowadzonych badań zostaną przedstawione w sprawozdaniu sporządzanym standardowo po zakończeniu nadzorów archeologicznych. Odbywa się to zawsze po zakończeniu wszystkich robót ziemnych na obszarze danej inwestycji.